Tytuł jest oczywiście tylko pytaniem o nazwę Metropolii, która obecnie nosi nazwę Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia, w skrócie GZM. Moim zdaniem powinna być bardziej rozpoznawalna nazwa, Silesia lub Katowice. W tym artykule nazwa nie jest najważniejsza, najważniejsze są mapy, które prezentują obraz rzeczywistości.
Skupię się tutaj na demografii oraz sytuacji gospodarczej, czyli będzie mapa gęstości zaludnienia gmin wchodzących w skład Metropolii, mapa bezrobocia oraz mapy średnich pensji i emerytur w powiatach tego obszaru.
W skład GZM wchodzi 41 gmin, w których na koniec 2018 roku mieszkało 2,25 mln osób, najwięcej w Katowicach – niespełna 300 tys., najmniej w Kobiórze prawie 5 tys.
Patrząc na mapę gęstości zaludnienia była w gminach na północ od Katowic: Świętochłowicach (3757 os./km2), Chorzowie (3262) i Siemianowicach Śląskich (2633), powyżej 2 tys. osób na kilometr kwadratowy było jeszcze w Bytomiu, Sosnowcu i Zabrzu. Najmniejsza gęstość zaludnienia była w Rudzińcu (67) i Sośnicowicach (76).
Stopa bezrobocia świadczy o stanie gospodarki w danym regionie, im mniejsza tym lepsza jest sytuacja gospodarcza. Poniższa mapa przedstawia udział bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w stosunku do liczby osób w wieku produkcyjnym. Najmniejszy udział bezrobotnych w 2018 roku miał miejsce w gminach południowo-wschodnich GZM: Bojszowach, Imielinie, Bieruniu, Chełmie Śląskim i Lędzinach, w każdej z nich odsetek ten wynosił poniżej 1,7%. Najmniejszy udział bezrobotnych zarejestrowanych było w Bojszowach 1,1%. Poniżej 2% było jeszcze w Gierałtowicach, Rudzie Śląskiej i Wyrach. W Katowicach wskaźnik ten wyniósł 2%, a w Gliwicach 3,2%. Największy odsetek bezrobotnych zarejestrowanych było w Będzinie i Czeladzi (po 4,7%), Bytomiu (4,4%) oraz Dąbrowie-Górniczej (4%).
Największym generatorem miejsc pracy jest największe miasto Metropolii, czyli Katowice. Codziennie kilkadziesiąt tysięcy osób przemieszcza się do niego w celach zarobkowych. To może być jeden z powodów, że w południowo-wschodniej części Metropolii jest mniejsze bezrobocie rejestrowane. Trzeba również pamiętać o kopalniach i branży motoryzacyjnej, która ma swoje fabryki w Tychach i okolicach.
O tym, jaka jest sytuacja ekonomiczna regionu świadczą przede wszystkim wynagrodzenia, które prezentuje kolejna mapa. Pokazano na niej średnie miesięczne płace brutto w podziale na powiaty w 2018 roku. Na obszarze Metropolii średnie pensje brutto wahają się między 3916, a 5699 zł. Najwyższe pensje w 2018 roku wypłacano w Katowicach 5699 zł, kolejne były Gliwice 5451 zł, Dąbrowa Górnicza 5451 zł oraz Piekary Śląskie 4868 zł. Najniższe średnie wynagrodzenia zanotowano w Świętochłowicach 3916 zł, powiecie pszczyńskim 4032 zł, będzińskim 4067 zł oraz Rudzie Śląskiej 4081 zł. W stosunku do średniej krajowej pensje w powiatach GZM w większości są mniejsze, jedynie w czterech przypadkach są większe: w Katowicach, Gliwicach, Dąbrowie Górniczej i Piekarach Śląskich. O wynagrodzeniach w Polsce pisałem w tym artykule.
Ostatnia mapa prezentuje rozkład przestrzenny średnich miesięcznych emerytur wypłacanych przez ZUS w powiatach. Mapa dla całej Polski znajduje się tutaj. Największe średnie emerytury wypłacane są w powiecie bieruńsko-lędzińskim (3289 zł), Rudzie Śląskiej (3225 zł) oraz Mysłowicach (3091 zł). W Katowicach średnie miesięczne emerytury w 2018 roku wynosiły 2932 zł. Najmniejsze emerytury wypłacano w Sosnowcu 2654 zł, Gliwicach 2722 zł, Siemianowicach Śląskich 2729 zł, Świętochłowicach 2768 zł i Bytomiu 2830 zł. W stosunku do innych regionów, emerytury w województwie śląskim należą do najwyższych w kraju, oczywisty wydaje się wpływ branży górniczej.
To tylko kilka wskaźników, które charakteryzują Metropolię Silesia. W kolejnej analizie zbadam transport publiczny wg przystanków, które obsługuje Zarząd Transportu Metropolitalnego, czyli ZTM – spadkobierca KZK GOP.
Dane do map pochodzą z Banku Danych Lokalnych GUS, a w przypadku emerytur z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
gzm mapa emerytur mapa pensji mapy gospodarcze metropolia katowice metropolia silesia